Przejście z Universal Google Analytics do Google Analytics 4 może wydawać się zniechęcające. Sam miałem mieszane uczucia gdy zobaczyłem nowy panel. Zacząłem szukać argumentów za i przeciw, bo przecież Google Analytics 4 jest w fazie beta i nie ma wszystkich funkcji/raportów, które posiadał Universal Analytics.
Argumentem, który ostatecznie mnie przekonał do przejścia i wdrożenia u moich klientów GA4 było gromadzenie danych. Można to zrobić zbierając te dane równolegle w dwóch usłucha Universal Analytics i GA4. W momencie, gdy GA4 wyjdzie z “wieku dzicięcego” dane, którymi będę dysponował pozwolą mi podejmować decyzje co do strategii prowadzonych działań.
Czy jest coś jeszcze co zachęca do zainstalowania GA4? Oczywiście, jest to całkowicie nowe narzędzie, w którym został całkowicie przebudowany model zbierania danych.
Nowy model danych w GA4
Universal Analytics (GA3) korzysta z modelu opartego na sesjach i odsłonach, podczas gdy GA4 wykorzystuje model oparty na zdarzeniach i parametrach (w GA4 nawet odsłona jest traktowana jako zdarzenie).
Automatyczne śledzenie zdarzeń
GA4 ma wbudowaną funkcję ulepszonego pomiaru, która umożliwia automatyczne śledzenie określonych typów zdarzeń takich jak: przewijanie, kliknięcia, odtworzenie wideo, śledzenie wyjścia, śledzenie wyszukiwania w witrynie).
Przechowywanie danych o użytkownikach i zdarzeniach.
Dane powiązane z plikami cookie, identyfikatorami użytkowników w GA3 mieliśmy do wyboru 5 opcji: 14, 26, 38, i 50 miesięcy bądź opcję nie wygasają automatycznie. W GA4 mamy 2 opcje: 2 miesiące lub 14. To bardziej różnica niż zaleta.
Śledzenie na różnych urządzeniach tzw. cross-domanin tracking.
Możliwe będzie śledzenie użytkowników na różnych urządzeniach (w końcu!). To jedna z największych i najważniejszych zmian w Google Analytics 4. W końcu dzięki możliwości mierzenia jego zachowania na różnych urządzeniach cross-device będziemy mogli poznać jego interakcje z firmą. Raport w GA4 zostały ułożone od pozyskania użytkownika poprzez jego zaangażowanie, zakupy i retencję czyli lojalność wobec firmy. W końcu pojawiły się rozwiązania, których Googlersi zazdrościli użytkownikom FacebookAnalaytics.
Dane o użytkowniku będą pochodziły z 3 źródeł! UserID, GoogleSignals i najmniej istotne cookie. Na podstawie tych trzech źródeł informacji dzięki uczeniu maszynowemu system będzie budował profil użytkownika.
Debugowanie
Uwielbiam tę funkcję, dzięki niej możesz na bieżąco weryfikować poprawność wprowadzonych zmian. Bardzo brakowało tego w GA3. Co prawda przy implementacji tagów poprzez GTM można było włączyć tryb podglądu jednak tu mieliśmy tylko informacje, czy tag został uruchomiony i w warstwie danych musieliśmy sprawdzić parametry, które zostały wysłane do GA. W GA4 bezpośrednio w interfejsie narzędzia praktycznie w czasie rzeczywistym możemy analizować wszystkie zdarzenia.
Big Query!
GA4 zapewnia bezpłatne połączenie z Big Query czyli uzyskujesz dostęp do źródłowych danych z GA4 i możesz na nich uruchamiać zapytania SQL. W przypadku GA3 tylko użytkownicy GA 360 mieli takie możliwości, a jak wiecie dostęp do GA 360 kosztował gruby hajs!
Zaawansowane raporty analityczne (Galeria szablonów):
- raporty eksploracji
- raporty analizy ścieżek
- raport analizy sekwencji ścieżki
- raporty pokrywania się segmentów
- raporty eksploracji zachowań użytkownika
- raport analizy kohortowej
- raport wartości od początku śledzenia
Dlatego zachęcam Cię już dziś do uruchomienia usługi Google Analytics 4. Poniżej znajdziesz video jak to zrobić krok po kroku. Jeśli korzystasz jednak z Google Universal Analytics obok znajdziesz video jak zaktualizować GA3 do GA4.